+48 692 455 178

Blog

PRZEWODNIK W DRAWSKIM PARKU KRAJOBRAZOWYM

17.05.2020
Dodał: Administrator

Sobotnią wędrówkę zaplanowałem po szlakach Drawskiego Parku Krajobrazowego. Rankiem wyjechałem samochodem z Koszalina, aby na godzinę 9.00 dojechać do Kluczewa. Niewielka wioska, w której znajduje się XIX-wieczny neogotycki kościół. Warto zwrócić uwagę na szczyt świątyni od strony prezbiterium gdzie mieści się bocianie gniazdo. Podobno od 60 lat rokrocznie przybywa tam para bocianów. Tym razem nie zauważyłem aby było ono zajęte. Może w tym roku bociany nie przyleciały?

Z Kluczewa wyruszyłem w stronę miejscowości Brzezinka (Lehmanningen). Po drodze zajrzałem na przedwojenny ewangelicki cmentarz. Niestety z roku na rok coraz bardziej zaniedbany i zniszczony. Na środku cmentarza, zniszczona, charakterystyczna tablica nagrobna. Po drugiej stronie widok zgoła odmienny, piękna łąka i krajobraz – świetne miejsce do zrobienia dobrych zdjęć. W osadzie jest jeszcze kilka zabudowań. Szczególną uwagę zwraca na siebie potężny budynek wykonany z kamienia. Wygląda jak dawny budynek gospodarczy. Trudno jednak powiedzieć cóż tam się dzisiaj znajduje. Widać, że ktoś tam gospodaruje. Poza budynkami nie sposób nie przyjrzeć się potężnym, starym drzewom, wśród nich lipy, dęby.

Wychodząc z Brzezinki i kierując się w stronę wsi Czarnkowie okazuje się, że droga zamknięta. Dziwna sytuacja bowiem jest to trasa szlaku rowerowego (oznakowanie niebieskie). Pytanie kto i dlaczego próbuje zamknąć drogę? Nie sądzę aby gmina o tym wiedziała. Trzeba przejść trochę bokiem, ale udaje się dotrzeć do Czarnkowie (Alt Liepenfier). Jest to dosyć rozległa wioska. Trudno powiedzieć gdzie jest jej centrum. Zapewne przy kościele. Niewielka neoromańska budowla z drugiej połowy XIX-wieku, a obok niej drewniana dzwonnica.
Kolejny etap wędrówki to przejście w kierunku Zespołu Przyrodniczo – Krajobrazowego Wzgórza Czarnkowieckie gdzie znajduje się dostrzegalnia (48 – metrowa wieża obserwacyjna). Droga prowadzi czarnym szlakiem przyrodniczym Drawskiego Parku Krajobrazowego. Po drodze piękne stare dęby. Po przejściu kilku kilometrów jestem pod dostrzegalnią, która zlokalizowana jest w bezpośrednim sąsiedztwie Wolej Góry (219 m.n.p.m.) – jednego z największych wzniesień Pojezierza Drawskiego. Z tarasu obserwacyjnego doskonale widoczna jest cała Szwajcaria Połczyńska oraz Panorama Pojezierza Drawskiego, wraz z jej największym zbiornikiem na Pojezierzu – Jeziorem Drawskim. Niestety tym razem nie było możliwości wejścia na taras widokowy. Może następnym razem się uda. Przy dostrzegalni jest też miejsce do odpoczynku, z którego skorzystałem, aby odpocząć chwilę przed dalszą wędrówką.

Po przerwie powrót na szlak. Tym razem droga do wsi Czarnkowie prowadziła Szlakiem Solnym (szlak pieszy – oznakowanie czerwone). W międzyczasie pogoda się trochę zmieniła. Wiał dosyć mocny wiatr co na otwartej przestrzenie raczej nie pomagało w wędrówce. Po zejściu ze szlaku solnego i przejściu przez Czarnkowie powróciłem na szlak przyrodniczy Drawskiego Parku Krajobrazowego. Kolejny raz zaskoczenie bowiem ktoś próbuje zagrodzić drogę, ustawiając tabliczki, że wstęp i wjazd zabroniony. Naprawdę muszę sprawdzić czyja jest ta droga, tym bardziej, że prowadzi nią oficjalny szlak pieszy. Nie zastanawiając się dalej na tym problemem poszedłem w stronę Bolegorzyna. Po drodze piękne łąki, krajobrazy oraz mnóstwo pasących się koni.

W Bolegorzynie od 2008 roku działa jedyne w Polsce muzeum PGR (Państwowe Gospodarstwo Rolne). Również i tutaj zmiany. Z głównego budynku zniknęły hasła nawiązujące do czasów PRL-u. Za budynkiem natomiast niezmiennie znajduje się wystawa dawnego sprzętu rolniczego. Po wyjściu z wioski kierowałem się nad zatokę Kluczewską na jeziorze Drawskim. Warto dodać, że jest to 3 w Polsce jezioro jeśli chodzi o największą głębokość. Według różnych źródeł wynosi ona od 79 do 83 metrów. Krótki postój na pomoście na jeziorze i czas wracać do Kluczewa. Znad zatoki to już niewielki odcinek.

Trasa liczyła około 21 kilometrów. Była to kolejna wędrówka tymi szlakami. Miałem okazję maszerować: wiosną, latem, jesienią…………. Pora jeszcze wyruszyć zimą. Naprawdę warto ze względu na urozmaicony teren – łąki, pola, lasy, jeziora, oczka wodne, niewielkie wzniesienia.

Polecam ścieżki i szlaki na terenie Drawieńskiego Parku Krajobrazowego.

wróć

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Zgadzam się