+48 692 455 178

Blog

MÓWILI NIE WCHODŹ NA SZCZELINIEC WIELKI....

18.01.2017
Dodał: Administrator

Skąd tytuł dzisiejszego wpisu? Przypomniała mi się historia „wielkiej wyprawy” turystów do Morskiego Oka w Tatrach. Zapewne nikt im nie mówił, że po godzinie 15-tej w grudniu czy styczniu w Tatrach robi się ciemno. Po zmroku nie powinno się chodzić po szlakach Tatrzańskiego Parku Narodowego. W Parku Narodowym Gór Stołowych nie popełniono tego błędu. Wyraźne i duże tablice informują, że trasa na Szczeliniec Wielki jest zamknięta. Każdy turysta wchodzący na ten szczyt położony 919 m.n.p.m. robi to na własną odpowiedzialność.

Ja postanowiłem mimo wszystko wejść. Uważam, że byłem dobrze przygotowany. Odpowiednia odzież, obuwie, ciepła herbata w termosie i przede wszystkim znana mi trasa. Oczywiście w górach nie można wszystkiego przewidzieć. Zdecydowałem, że jeśli będzie szlak zasypany uniemożliwiający wejście to po prostu się wycofam. Na szczęście udało się wejść bardzo sprawnie i bez żadnych problemów. Piękne, bajkowe wręcz krajobrazy rekompensowały trudy wejścia. Jedyne czego mi brakowało to odrobiny słońca i dobrej widoczności na Szczelińcu. Zrobiłem trochę zdjęć, nakręciłem krótki film, który można obejrzeć po kliknięciu – tutaj.

Zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego dyrekcja Parku Narodowego Gór Stołowych postanowiła zamykać szlak na Szczeliniec w sezonie zimowym? Ja rozumiem, że jak jest niesprzyjająca pogoda to żaden rozsądny turysta nie będzie próbował wchodzić i narażać się na niebezpieczeństwo. Dzisiaj jednak pogoda dopisała. Nie padał śnieg, nie było silnego wiatru, kilka stopni mrozu. Może zamknięcie szlaku powodowane jest obawą przed sytuacjami jakie miały miejsce nad Morskim Okiem w Tatrach? Kto wie………

wróć

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Zgadzam się