123 MARSZ Z PRZEWODNIKIEM - RELACJA
Kolejny marsz w pięknej zimowej scenerii. Naszą dzisiejszą trasę rozpoczęliśmy w Osetnie, miejscowości oddalonej około 30 km od Koszalina. Wyruszyliśmy szlakiem Pomorskiej Drogi św. Jakuba, kierując się w stronę jeziora Niecemino. Jezioro zamarznięte. Żałuję, że nie miałem żadnego świdra do lodu. Z chęcią bym sprawdził grubość pokrywy lodowej. Nie było świdra poszliśmy dalej. Dotarliśmy do Rekowa. Mieliśmy okazję już kilkukrotnie przechodzić przez tę wioskę. Następnie skierowaliśmy się do Garbna. To tutaj po raz kolejny weszliśmy na szlak PDŚJ. W wiosce znajduje się XVIII kościół ryglowy (wypełnienie szachulec), którego dach jest kryty strzechą. Obiekt sakralny zadbany (zdjęcie w galerii). Muszle św. Jakuba poprowadziły nas lasami, łąkami i polami do Karsinki, gdzie naszym oczom ukazała się rozwalająca się stodoła. Kiedy maszerowałem dwa lata temu tym szlakiem była w lepszym stanie……. Z Karsinki do Karsiny to przysłowiowy „rzut beretem”. Tutaj niestety ruina już późnogotyckiego (XVI w.) kościoła. Dodatkową atrakcją są rzeźby, przy których zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie. Ostatnia część trasy to ścieżka przyrodnicza, która doprowadziła nas do Osetna do Parku Leśników im. Jana Łobodźca.
Na zakończenie marszu rozpaliliśmy ognisko i upiekliśmy kiełbaski. Mieliśmy okazję również porozmawiać z leśniczym p. Piotrem, który opowiedział kilka ciekawostek związanych z terenem leśnictwa Osetno. Wykorzystam te informacje do opracowania kolejnych tras.
Po dzisiejszym marszu na naszym liczniku mamy już 27.204 km. Mam nadzieję, że dzisiejszy lodowy krajobraz się podobał? Było jak zawsze lekko, łatwo i przyjemnie. Dziękuję wszystkim za udział i zapraszam na kolejne marsze z przewodnikiem.