Po prawej stronie morze, po lewej stronie wydma, las i tak przez 21 km. Trasa dzisiejszego marszu rozpoczynała się w Dąbkach, a kończyła w Mielnie (dzielnica Unieście). Jeszcze rok temu napisałbym, że zakończenie było w Unieściu. Od 1 stycznia 2017 r. Mielno otrzymało prawa miejskie, a Unieście zostało dzielnicą Mielna.

Zazwyczaj jeden marsz w roku jest właśnie plażą. Tym razem mieliśmy okazję zobaczyć jakie szkody spowodował Bałtyk po ostatnich sztormach. Muszę przyznać, że po kilku tygodniach od silnych wiatrów nie wygląda to zbyt dobrze. Zniszczona wydma, połamane drzewa, zniszczone umocnienia, wejścia na plaże. Ciekawy jestem ile czasu minie zanim plaża się odbuduje. Kolejną przerażającą sprawą jest ogromna ilość śmieci, które zalegają na plaży. W pobliżu kanału jamneńskiego nagrałem niespełna minutowy film. Można go obejrzeć klikając tutaj.

Tak jak wspomniałem na początku posta przeszliśmy 21 km. Wychodząc z Dąbek minęliśmy kanał Szczuczy, a następnie niewielką osadę Dąbkowice. Kolejna miejscowość to Łazy, z których przeszliśmy ostatni odcinek do Mielna. Pogoda nie była najlepsza. Było wilgotno, ale na szczęście nie wiało. Morze przypominało jezioro, praktycznie żadnych fal.

Dziękuję wszystkim za udział i zapraszam na kolejny marsz z przewodnikiem. Szczegóły wkrótce.